Forum mieszkańców bloków przy ul. Obozowej 38B oraz 38C

Witamy na forum mieszkańców bloków przy ul. Obozowej 38B oraz 38C w Krakowie. Zapraszamy wszystkich chętnych do dyskusji związanych z naszym osiedlem, okolicą i nie tylko.


#1 2012-05-23 21:24:50

saark18

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-11-26
Posty: 154
Punktów :   

blaszki na schodach.

nie wiem co napisać...co za idiota to zainstalował?

Offline

 

#2 2012-05-23 21:34:14

 krzysztof

Administrator

Skąd: Obozowa 38B, klatka III
Zarejestrowany: 2011-09-07
Posty: 408
Punktów :   -1 

Re: blaszki na schodach.

Sam prosiłem o te "blaszki" tak jak kilku innych mieszkańców, którzy mają problem z wnoszeniem i wynoszeniem wózków dla dzieci. Przyznam jednak, że zdziwił mnie fakt iż zamontowano je od strony barierki a nie od drugiej. Przy klatce 3-ciej na górnym odcinku jest OK, ale nie wiem co zrobią poniżej.

Zobaczymy czy to się sprawdzi i przypadkiem nie trzeba ich będzie zdemontować jeśli korzyści zostaną zdominowane przez częste potknięcia i urazy.

Jakieś inne pomysły jak pomóż naszym dziewczynom dźwigającym wózki?

Offline

 

#3 2012-05-23 21:47:21

saark18

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-11-26
Posty: 154
Punktów :   

Re: blaszki na schodach.

sorry Krzysztof ale chyba się zgodzisz ze mną że już głupiej i paskudniej nie dało się tego zrobić.ciekawe kto pierwszy się na tym wywali.bieg jest za wąski do takiego rozwiązania.a już na pewno nie można tego zrobić tak żeby można się było w to zaplątać stopą.przy okazji w środkowej klatce rozwalono stopnicę.jeżeli jest słuszna potrzeba to niech to ktoś zaprojektuje a nie odwala partyzantkę....wiotkie blaszki przywalone na wkrętach?co to jest???bocznica kolejowa czy blok mieszkalny???zróbmy wózkownie rowerownie w garażu a nie ...takie coś.ja nie chcę się pluć i robić komuś problemy ale weź taśmę i zobacz ile w rzucie zostaje normalnego biegu.

Offline

 

#4 2012-05-23 22:15:18

 krzysztof

Administrator

Skąd: Obozowa 38B, klatka III
Zarejestrowany: 2011-09-07
Posty: 408
Punktów :   -1 

Re: blaszki na schodach.

Absolutnie się z Tobą zgadzam i jak napisałem powyżej jestem otwarty na wszelkie inne rozwiązania, które pomogą matkom i ich pociechom. Nie proponowałem takiego rozwiązania ale zasygnalizowałem problem. Jak widzisz nasz zarządca-administrator wybrał właśnie takie jako najprostsze. Dla mnie osobiście wystarczyłaby komórka w klatce nr 1 ale jak mnie poinformowano jest zarezerwowana (chyba na środki czystości?).

Gdzieś już na forum była mowa o wózkowni w garażu i podtrzymuję swoje zdanie, że nie jest to najlepszy pomysł ze względu na wilgoć i temperaturę. Chociażby samo przenoszenie malucha (ciepło-zimno-ciepło) może mieć pewne konsekwencje zdrowotne.

W poprzednich blokach, które wynajmowałem było małe pomieszczenie dostępne z poziomu ziemi i z drzwiami na zewnątrz. Tu takiego niestety nie ma

Ps. Też dzisiaj sam testowałem komfort chodzenia i podzielam Twoje uwagi. Niemniej jednak zarządca nad problemem myślał grubo ponad dwa miesiące. Strach myśleć co by było gdyby myślał krócej

Offline

 

#5 2012-05-23 22:26:40

saark18

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-11-26
Posty: 154
Punktów :   

Re: blaszki na schodach.

zapraszam do wypowiedzi mieszkańców przyozdobionych klatek bo to akurat problem dotyczący nie wszystkich.
wg.mnie. to jest do zdemontowania i naprawienia uszkodzeń.
współczuję Paniom które tachają wózki.znam ten ból z autopsji ale trzeba to rozwiązać inaczej.bo to co zrobiono jest niebezpieczne niewygodne i nieestetyczne.


żeby nie być gołosłownym.u góry zostało 81 cm wolnego biegu minus 13cm!!!!! poręczy.kogoś kto to pozwolił przykręcić ostro pogięło.
na dolnym biegu będzie jeszcze mniej.

http://www.architektura.info/index.php/ … _pochylnie

ma być metr dwadzieścia!!!!

Ostatnio edytowany przez saark18 (2012-05-24 09:27:31)

Offline

 

#6 2012-05-23 22:38:10

Mateuszu

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-09-26
Posty: 88
Punktów :   

Re: blaszki na schodach.

rozmawiałem dzisiaj z majstrami, oni sami powiedzieli że jest masakra, źle to wygląda itd.. wiec pytam kto to wymyślił? Oni że inwestor.. no ale jaki? Zarządca? Nie umieli tego określić, na odchodnego usłyszałem że jakiś magister:)

Nie wiem dlaczego ale tak to sobie wyobrażałem, tylko zamiast tego ocynku czy tam nierdzewki jakiś kolor, żeby było estetycznie. Nie myślałem, że zostanie tak mało miejsca. Nikt tego pewnie nie mierzył.. Zarządca problem rozwiązał! ZUCH!!

PS. Ciekawe co by bylo gdyby zabrakło szczelin w murku oporowym za słupkami etapu V, jak Panowie wygięliby te blachy:)?

Apropo stopnicy, usłyszałem że poinformowali że moga popękać, na to bliżej nieokreślony zleceniodawca powiedział, że nie ma problemu bo mają dużo tych płytek i się wymieni. Ciekawe...

Ostatnio edytowany przez Mateuszu (2012-05-23 22:41:04)

Offline

 

#7 2012-05-23 22:49:49

 kmmareek

Użytkownik

Skąd: 38C
Zarejestrowany: 2011-10-27
Posty: 410
Punktów :   

Re: blaszki na schodach.

Piszecie, że jest jakieś pomieszczenie dostępne bez schodów (w I klatce ?) , ale zajęte przez coś tam.
Przez co jest zajęte to chyba może zależeć od nas prawda? Jeśli to pomieszczenie gospodarcze na środki czystości to przecież chyba zmieszczą się w innej klatce, a to można zwolnić ? Nie dajmy się wydymać...
Nie widziałem tych "szyn" - jutro zerknę jeśli nadal będą ale swoją drogą zaprosiłbym jak ktoś to napisał naszego szanownego i kochanego p. Sobolę pod pretekstem jakiegoś spotkania do waszej klatki z nadzieją, że się ..... na głowę na tych schodach i może mu się coś w mózgu ponaprawia?
Oczywiście nikomu nic złego nie życzę.

P.S. jak pan panie Sobol to czyta to proszę po prostu o myślenie, a jeśli zrobił to jakiś pana podwładny to tym bardziej zachęcam do myślenia kogo pan zatrudnia.

Offline

 

#8 2012-05-24 11:03:24

 krzysztof

Administrator

Skąd: Obozowa 38B, klatka III
Zarejestrowany: 2011-09-07
Posty: 408
Punktów :   -1 

Re: blaszki na schodach.

Żona testowała podjazd razem z pracownikiem go montującym. Jest kompletnie nieużyteczny

Offline

 

#9 2012-05-24 11:16:42

obozoweTango

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-11-15
Posty: 76
Punktów :   

Re: blaszki na schodach.

krzysztof napisał:

Żona testowała podjazd razem z pracownikiem go montującym. Jest kompletnie nieużyteczny

Wczoraj testowałem podjazd no i moje odczucia są powiedzmy mieszane.

Rozstaw blaszek jest za wąski, trzeba bardzo uważać aby koło wózka nie spadło.
Blaszki są po złej stronie schodów przez co bardzo ciężko "wyrobić" na zakręcie "półpiętra".
Estetyka tych podjazdów jest taka sobie.

Ktoś chciał może i dobrze ale wyszło jak wyszło.

Offline

 

#10 2012-05-24 13:21:59

saark18

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-11-26
Posty: 154
Punktów :   

Re: blaszki na schodach.

Obowiązujące przepisy techniczne:

§ 68. [Wymiary] 1.[
Graniczne wymiary schodów stałych w budynkach o różnym przeznaczeniu określa tabela:
.....................................

Przeznaczenie budynków
...............................................

Budynki mieszkalne wielorodzinne, budynki zamieszkania zbiorowego*) oraz budynki użyteczności publicznej*), z wyłączeniem budynków zakładów opieki zdrowotnej, a także budynki produkcyjne*), magazynowo-składowe oraz usługowe, w których zatrudnia się ponad 10 osób

Minimalna
szerokość użytkowa biegu
(m)
1,2


*) W przypadku tych budynków szerokość użytkową biegu schodowego i spocznika należy przyjmować z uwzględnieniem wymagań określonych w ust. 2.";

2. W budynkach użyteczności publicznej oraz budynkach produkcyjnych łączną szerokość użytkową biegów oraz łączną szerokość użytkową spoczników w klatkach schodowych, stanowiących drogę ewakuacyjną, należy obliczać proporcjonalnie do liczby osób mogących przebywać równocześnie na kondygnacji, na której przewiduje się obecność największej ich liczby, przyjmując co najmniej 0,6 m szerokości na 100 osób, lecz nie mniej niż określono to w ust. 1.

3. Szerokość użytkowa schodów zewnętrznych do budynku powinna wynosić co najmniej 1,2 m, przy czym nie może być mniejsza niż szerokość użytkowa biegu schodowego w budynku, przyjęta zgodnie z wymaganiami określonymi w ust. 1 i 2.

4. Szerokość użytkową schodów stałych mierzy się między wewnętrznymi krawędziami poręczy, a w przypadku balustrady jednostronnej - między wykończoną powierzchnią ściany a wewnętrzną krawędzią poręczy tej balustrady. Szerokości te nie mogą być ograniczane przez zainstalowane urządzenia oraz elementy budynku.

więc:
ja na pewno nie mam zamiaru utrudniać życia Paniom które muszą jakoś dawać sobie radę z wózkami i dziećmi.
ale:
jak na razie nie czytam żeby komuś się spodobało to dziadostwo zamontowane na schodach.
jeżeli np. w ciągu tygodnia nie pojawią się entuzjaści tych zjeżdżalni mam zamiar napisać do Soboli pismo o likwidacje tego czegoś i naprawę na wlasny koszt uszkodzeń wynikających z montażu.
ps. prosiłem dziś w biurze o informację na forum od inspektora nadzoru gdzie znalazł przepisy prawne pozwalające na montaż ...tego czegoś ale nie spodziewam się odpowiedzi.

Offline

 

#11 2013-05-10 10:23:23

 krzysztof

Administrator

Skąd: Obozowa 38B, klatka III
Zarejestrowany: 2011-09-07
Posty: 408
Punktów :   -1 

Re: blaszki na schodach.

Pytania do mieszkańców klatek 2 i 3 bloku B.

Przepisy budowlane nie definiują konieczności montażu podjazdu dla wózków dziecięcych/rowerów do klatek schodowych. Deweloper nie ma więc obowiązku ich zapewnić ... jest to w gestii samych mieszkańców. Przepisy określają jedynie konieczność zapewnienia dostępu osobom niepełnosprawnym do mieszkań na parterze. Ponieważ SOBOLi "umknął" ten fakt to powstał sławny chodnik przed blokiem B i nie mniej sławna oraz kontrowersyjna barierka.

Wiadomo również, że "legalny" montaż podjazdów dla wózków dziecięcych/rowerów do klatek B i C nie jest możliwy co wykazał w powyższym poście saark18. Z drugiej strony jak pokazuje życie takie podjazdy są konieczne bo liczba dzieci nie maleje ale wzrasta. Nawet jeśli nie są one idealne to znacznie ułatwiają matkom/babciom/opiekunkom sprawną komunikację pomiędzy poziomem ziemi i parterem (wózkownią). Jest również oczywiste, że stanowią one pewne utrudnienie dla zwykłych użytkowników schodów. Stąd poniższe pytanie:

1. Czy użytkowanie schodów z zamontowanymi podjazdami sprawia duży kłopot (czy zdarzały się potknięcia, niebezpieczne upadki, ktoś się ześlizgnął, skaleczył itp.)?
2. Czy biorąc pod uwagę pkt 1 oraz korzyści osób korzystających z podjazdów należy je zostawić czy zdemontować?


Pytania są bardzo aktualne ponieważ aktualnie trwa remont schodów we wspomnianych klatkach. Zakładając, że jednak decydujemy się na pozostawienie podjazdów to:

3. Należy je zamontować w identyczny sposób jak poprzednio czy przesunąć na przeciwną stronę schodów?
4. Gdzie powinny się znaleźć na pierwszej części schodów a gdzie na drugiej?
5. Jaki powinien być rozstaw pomiędzy osiami podjazdów (proszę o podanie swoich rozstawów wózków)?
6. Czy należy zlikwidować poręcz po stronie, gdzie będzie się znajdował podjazd?


O wypowiedzi proszę wszystkich mieszkańców z zainteresowanych klatek.

Offline

 

#12 2013-05-12 08:31:10

saark18

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-11-26
Posty: 154
Punktów :   

Re: blaszki na schodach.

nadal jestem za likwidacją "podjazdów"
przy obecnej szerokości schodów nie ma miejsca na bezpieczne i ergonomiczne rozwiązanie problemu transportu wózków
każdy patent przykręcony do biegu będzie ograniczał jego funkcjonalność.
ale
rozstrzygając zdanie powinny mieć Panie które z tych podjazdów teoretycznie mogą skorzystać.
Teoretycznie - ponieważ z tego co słyszałem nie jest to takie proste.żeby działało to zdaje się rozstaw podjazdu musiałby być jeszcze szerszy i bardziej odsunięty od krawędzi schodów.
tz. ile należy zostawić na bieg schodów? 45cm?
Proponowałbym też pochylenie się nad takim problemem czy w rachunku zysków i strat nie obawiają się przypadkiem tego że gdy dzieci odrobinę podrosną
i zaczną przemieszczać się na własnych nogach coś takiego na schodach nie będzie potencjalnie zagrażało ich zdrowiu.
reasumując-
jestem za likwidacją,
ale jak miały by zostać niech przynajmniej będą estetyczniejsze, dające się posprzątać (obecnie pod tymi blaszkami zbierają się śmieci - może coś pełnego?) i bez ostrych krawędzi.
acha. odpowiadając na pierwsze pytanie
tak. mnie zdarzyło się już na tym poślizgnąć i uszkodzić but.

Offline

 

#13 2013-05-12 22:29:41

sabinas

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-12-18
Posty: 13
Punktów :   

Re: blaszki na schodach.

Ja się  dostosuję   Jeśli komuś to ułatwia funkcjonowanie -  niech zostaną .
Dzieci moje mam nadzieje , niedługo już nie  wózkowe będą ,  ale i tak  "podjazdy " były  za  wąskie na nasz  wózek , więc trza było sobie inaczej radzić

Choć potwierdzam że trzeba bardziej uważać na  dzieci "  schodzące " samodzielnie .

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
przegrywanie kaset hi8 digital8 video 8 z kamery d