No i po naszych gałko klamkach, ktoś chyba krążył w nocy po garażach i uszkodził wszystkie drzwi z podziemi i się nie domykają. Są pokrzywione , a futryna aż cała się rusza.  To już jest szczyt bezczelności, po co to komu.

Ostatnio edytowany przez czupens (2012-12-11 09:31:21)

Mam nadzieję, że zgłoszone na Policję. To już wandalizm i w połączeniu z ostatnimi kradzieżami powinni przynajmniej starać się odszukać po monitoringu innych wspólnot itp...

Byłem w garażu i przynajmniej pod C w 3 klatkach wygląda wszystko normalnie, czyli zacinają się jak zawsze...

Byłem ok 9 rano i w 5 klatce w C się nie domykają i trzeba użyć siły by zamknąć, zawsze się same zamykały. W pozostałych też jest podobnie, a jak się im przyglądnąć lepiej są wykrzywione przy górnym zawiasie.

Takie drzwi są przeciwpożarowe, oddzielają część garażową od części mieszkalnej - powinny być zawsze zamknięte i powinny umożliwić wyjście bezproblemowo z garażu w razie pożaru.

Gałki są po to by uniknąć włamań, z klatki potencjalny złodziej nie dostanie się do garażu, piwnic.

Szybkie pytanie. Dzwoniłem dzisiaj do REDUTY i nic o problemie nie wiedzą. Przyznam szczerze, że nawet nie wiem jak miałem ten problem opisać. Z którymi drzwiami konkretnie (blok, klatka) są problemy i co się konkretnie stało? Dzisiaj będę późno w domu więc raczej sam tego nie sprawdzę ale jeśli ktoś da radę to niech opisze sprawę mailem do REDUTY. Jak będzie wiadomo co i jak to jutro pojawi się konserwator.

Rockrider napisał:

Czupens a w innych klatkach sprawdzałeś, bo w klatce C V drzwi sie nie domykały od dawna

Tak, przeszedłem większość i zauważyłem podobny problem, w 5 klatce C nie przycinały się w taki sposób, próbowałem je lekko poprawić i jest lepiej.
Poza tym wszystkie drzwi były przymknięte w ten sposób i z ciekawości sprawdziłem, w większości tak było.