Zauważyliście, a może lepiej usłyszeliście może wzburzenie przepływu wody powietrzem - charakterystyczne przerywanie (ale w kranie nie może być "siteczka"-perlatora) czy przerywane syczenie w czasie napełniania spłuczki ? Zastanowiło mnie to i zrobiłem kilka prób napełnienia oznakowanego w miarę dokładnego naczynia 2L, na wodomierzu 2,2L..... Czyje są wodomierze, wspólnoty? jak z legalizacjami ? bo plomb nie ma...

Jeśli długości zabudowy czyli proste odcinku rur między rurą główną i wodomierzem oraz między wodomierzem i dalszą częścią instalacji są za krótkie, czyli są kolanka itp ... to przepływ nie jest laminarny i więcej powietrza dostaje się do wodomierza, przez co zawyża wskazanie... Powietrze w instalacji wodnej zawsze jest, kwestią jest jego ilość...

Jak u Was? A zacząłem się nad tym zastanawiać bo na tym mieszkaniu zużywamy koło 2x więcej wody niż na poprzednim...

Sam zrobie z ciekawosci taki eksperyment jutro ...

Ja też to zauważyłem - ale stosunkowo niedawno ...

A tak przy okazji: dostaliście bloczki opłat za prąd?
Na moich ceny są prawie dwukrotnie wyższe niż na poprzednim zestawie - przy podobnym miesięcznym zużyciu (wczesniej płaciłem 80 a teraz 140 miesiecznie)
Macie podobnie czy coś przeoczyłem?

przemko: może nie patrz na złotówki tylko na kWh ... Ja też mam większy rachunek, ale mieszkam dopiero rok i wcześniejsze prognozy były zaniżone, teraz zaprognozowali właściwie prawie zgodnie z rzeczywistością, ale teraz mam dopłatę i kolejne rachunki wyższe...
Odczytuj sobie licznik co miesiąc, spisuj - będziesz wiedział ile zużywasz.
Dla przypomnienia w taryfie G11 cena 1kWh to 0.6063zł + "opłaty stałe" na 1 msc 8.46zł

patrzac po licznikach duzo osob ma g12, w ktorych jest okolo 0.30zl od 23-7 i od 13-15 a 0.70 (nie pamietam dokladnych cen) w pozostalych godzinach. przy czym taka ciekawostka - tauron ma w swojej ofercie tez g12e w ktorej nocne godziny sa od 21-7 i od 13-15, czyli w sumie 2 godz. dluzej, a ceny identyczne jak w g12. jak ktos ma "stara" g12 to po roku uzywania moze zmienic bezplatnie na g12e

przemeko napisał:

Na moich ceny są prawie dwukrotnie wyższe niż na poprzednim zestawie - przy podobnym miesięcznym zużyciu (wczesniej płaciłem 80 a teraz 140 miesiecznie)
Macie podobnie czy coś przeoczyłem?

Miałem taką sytuację, ze jak wykańczałem mieszkanie w zimie 2010/11 to dogrzewałem sobie grzejnikiem elektrycznym. Oczywiście w maju dostałem spora dopłatę bo prognozy był średnio 35zł miesięcznie. Na kolejne pół roku miałem prognozy po 65zł i i przy rozliczeniu pod koniec 2011 miałem nawet zwrot. Jakież było moje zaskoczenie gdy na pierwsze półrocze 2012 dostałem prognozy po 220zł miesięcznie ;) co przy średnim wykorzystaniu 65zł miesięcznie oznaczałoby, że zapłaciłbym Tauronowi za kolejny rok z góry.

Poszedłem do biura i zgłosiłem sprawę. Pani wykonała nową prognozę tym razem na 100zł miesięcznie bo jak określiła "komputer ją nie puszcza niżej". Oczywiście był zwrot po czym prognoza od tego momentu jest prawidłowa.

Tak jak radzi kmmareek warto co miesiąc spisywać licznik i oceniać zużycie. Łatwo wtedy obliczyć też czy jesteśmy na plus czy minus i jakiej spodziewać się dopłaty/niedopłaty.
Dla mnie takie postępowanie ma szczególne znaczenie przy gazie bo tu dopłaty były masakryczne za ostatnie dwa lata. Teraz prognozy wydają się być bardziej realne :)

W moim przypadku prąd był na początku zaniżony i dopiero teraz prognozy są dobre, tak że za prąd miałem nadpłaty 1zł i za listopad mam luz :) Natomiast jedno wyrównanie za gaz prawie mnie przyprawiło o zawał ;) ale jak pisze Krzysiek obecne kwoty są dużo bardziej realne i mam nadzieję że trafne...
Co do wody to chyba też poeksperymentuje :)

Może trochę nie do tematu i był podobny wątek ale jak grzejecie żeby było ciepło i tanio? Ja teraz próbuję programowania na godziny i zobaczymy czy $ będzie lepiej bo temp. jak na razie ok a stopni mam mniej :)

Ja w poprzednim sezonie od lutego starałem się ustawić optymalnie (ale za krótko była zima ;) i dobrze) - sporo czynników: temp. na piecu, bieg pompy, okresy między załączeniami pieca i dopiero temp. i okresy ustawione na termostacie (jeśli ktoś ma). Teraz mam ustawione rano przed wstaniem na 22.5stC i pod wieczór, w pozostałych okresach 20.5stC.
Może przy okazji innego wątku zrobić sondę kto ile m3/msc zużywa ?

jezeli ktos ma standardowy sterownik tyboxa proponowany do tego pieca przez instalatorow, to zmiana temp. na piecu nie ma za bardzo sensu - sterownik decyduje na jaki czas wlaczyc piec i tak naprawde to od tego zalezy jakiej temperatury woda pojdzie do kaloryferow. jezeli wlaczy na krocej to woda i tak nie zdazy sie nagrzac do wyzszej temperatury.

kmmareek napisał:

przemko: może nie patrz na złotówki tylko na kWh ... Ja też mam większy rachunek, ale mieszkam dopiero rok i wcześniejsze prognozy były zaniżone, teraz zaprognozowali właściwie prawie zgodnie z rzeczywistością, ale teraz mam dopłatę i kolejne rachunki wyższe...
Odczytuj sobie licznik co miesiąc, spisuj - będziesz wiedział ile zużywasz.
Dla przypomnienia w taryfie G11 cena 1kWh to 0.6063zł + "opłaty stałe" na 1 msc 8.46zł

Spisuję stan licznika co miesiac od 1.5 roku.
Średnia dzienna wychodzi mi 3.51KWh => czyli miesiecznie około 105.3 kWh. To daje wg Twoich stawek 105.3*0.6063 + 8.46 = 72.3 zł.
Więc mam podstawę sądzić że coś tu nie gra.

eax napisał:

jezeli ktos ma standardowy sterownik tyboxa proponowany do tego pieca przez instalatorow, to zmiana temp. na piecu nie ma za bardzo sensu - sterownik decyduje na jaki czas wlaczyc piec i tak naprawde to od tego zalezy jakiej temperatury woda pojdzie do kaloryferow. jezeli wlaczy na krocej to woda i tak nie zdazy sie nagrzac do wyzszej temperatury.

Wiesz, i tak i nie.
Jeśli przez dzień (zakładam, że nikogo nie ma w domu) ustawione jest 20stC i potem 23stC to sterownik włącza piec i nagrzewa do temp ustawionej na piecu, a tam możesz mieć załóżmy 40 albo 70... I jeśli masz 40 to dłuuugo będzie się mieszkanie musiało nagrzewać bo piec nagrzeje do tych 40, wyłączy się na 3min (standardowe ustawienie w menu) i znów się włączy by nagrzać do 40st i tak w kółko, przy czym grzanie będzie pewnie krótkie, może z 1min ...
A jak na piecu 70 do dłużej będzie grzał, w obiegu dłużej będzie wyższa temp, szybciej się nagrzeje mieszkanie.
Jaka ma być optymalna temp na piecu to właśnie jedna z zagadek, o których pisałem.
Każde uruchomienie pieca to pewne straty gazu, nagrzanie komina itp... Kaloryfery mają max sprawność przy pewnym zakresie temperatur, i nie jest to 40st... tylko wyżej.

Może wrócimy do głównego tematu ? a o piecykach to może w innym wątku...

ok, napisalem zbyt ogolnie. oczywiscie nie chodzilo mi o taki przypadek, chcialem jedynie zwrocic uwage, ze jezeli nie nagrzewamy mieszkania tylko utrzymujemy stala temperature to ustawienie na piecu (o ile nie jest zbyt niskie) nie ma specjalnego znaczenia.
chyba faktycznie lepiej skonczyc ten offtopic i wrocic do glownego watku

eax napisał:

ok, napisalem zbyt ogolnie. oczywiscie nie chodzilo mi o taki przypadek, chcialem jedynie zwrocic uwage, ze jezeli nie nagrzewamy mieszkania tylko utrzymujemy stala temperature to ustawienie na piecu (o ile nie jest zbyt niskie) nie ma specjalnego znaczenia.
chyba faktycznie lepiej skonczyc ten offtopic i wrocic do glownego watku

Koleś który mi montował tyboxa powiedział, żebym ustawił temperaturę na piecu na 65.

Nie pamiętam ile miałem wcześniej, ale teraz prognoza mi skoczyła na 144zł miesięcznie i jakieś 270zł niedopłaty. Zdziwiłem się solidnie i też wydaje mi się to dużo, ale nie bawiłem się jeszcze w obliczenia. Taryfę również mam G12.

Proszę - piszcie o kWh a nie o zł ...
Tesku - jeśli chciałbym się jakoś ustosunkować do tego co napisałeś to te 144zł nic mi ni mówi.. nie wiem czy za zużytą energię, czy razem z abonamentem... Pewnie, że mogę wejść na stronę taurona, przeliczyć ile wyjdzie kWh, ale ......
Ja mam teraz prognozę (wcześniej była zaniżona) 200kWh, ale gotuję na indukcji, a nie gazie.

dokladnie, podaj ile masz w dziennej i w nocnej zuzyte to bedzie mozna cos powiedziec.
tak btw.o ile dobrze kojarze to tauron do prognozy bierze chyba zuzycie w zeszlym roku w analogicznym okresie, wiec jezeli z jakichs powodow miales wieksze zuzycie w zimie to teraz mozesz dostac sporo wieksza prognoze

kmmareek napisał:

Ja mam teraz prognozę (wcześniej była zaniżona) 200kWh, ale gotuję na indukcji, a nie gazie.

My mamy prognozę 230kWh ale kuchnia elektryczna i plazma prawie non stop włączona :-) do tego nadpłata.


Co do wody nie zauważyłem aby napełniając spłuczkę było słychać ten charakterystyczny dźwięk jak powietrze lecie, test może w weekend wykonam jakiś.

No mi właśnie chodzi o ten dźwięk... wykręciłem perlator z baterii i też jakby nielaminarnie płynie... Spoko, może tak trochę być, kwestia określenia "trochę" jak już pisałem.

hmmm jak przetestuje to napiszę z tego co pamiętam przy wykańczaniu jak baterii jeszcze nie mieliśmy to płynęło normalnie - no kwestia określenia normalności ;) w każdym razie strumień był w miarę jednolity i nie "rzygało"

Kwota jest proporcjonalna do prognozy w kWh, więc każdy może się do niej porównać znając swoją. Taryfy aż tak różne nie są. Jeśli dobrze pamiętam to za ostatni okres miałem 610-650 kWh dzień i 430-470 kWh noc, mogę sprawdzić jak będę w domu o ile nie zapomnę :).

U nas całkiem odmienny przypadek, pierwotnie założona prognoza była niemal idealnie trafiona na 70zł miesięcznie, a teraz przyszła na 12zł miesięcznie, ktoś w Tauronie ma najwyraźniej niezłą fantazję ;)