Mogę prosić o jakieś ogarnięcie tematu (bo ręce mi już odpadają, a chłopaczek ma wszystko w dupie) chłopaczka, który napier...... piłką o ściany koło bloków ?

Jakby co to fotki i filmy na priv.

Niech zgadnę chodzi o takiego blondasa - gra piłką gdzie popadnie, na górnym parkingu pomiędzy autami kopiąc o ścianę, na podjeździe na samym zakręcie, i tp

poruszałem ten temat przy okazji gdzieś tu na forum w wakacje i wszyscy to olali

Widać rubta co chceta i miejcie wszystko w du..e.

Jak wam bedzie dalej przeszkadzał dajcie mi znac. Znam rodzica.

On nie MNIE przeszkadza tylko obija ocieplone ściany budynków (wgnioty, odpadanie tynku) i bramy wjazdowe do garaży, które należą do WSPÓLNOTY. Jak będzie MNIE przeszkadzał dam sobie z nim radę bez potrzeby widzenia jego rodziców, których mogę odpowiednio już teraz ocenić po jego czynach.

EDIT:
Czy coś w tej sprawie można NA SERIO zadziałać bo ostatnio chłopaczki się znów mocno aktywowali, a są starsi i mocniej walą w garaż, drzwi do śmietnika i oczywiście elewację obok.
Dzieje się to w dzień więc może tylko mnie to przeszkadza - w każdym razie nie zamierzam płacić za usterki. Mój pierwszy post był mocno emocjonalny po tym jak mi chłopaczek odpowiedział na prośbę by przestał kopać piłką w bramę...